„Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga”
Mt 22,21
Te słowa usłyszymy w jutrzejszej, niedzielnej liturgii. Zdajemy sobie sprawę, że oddajmy dzisiejszemu „cezarowi” sporo. Płacimy podatki, ubezpieczenia, rachunki, płacimy za paliwo, za transport, za opał, za jedzenie… płacimy za wszystko… oddajmy „cezarowi” to, co się jemu należy. Doskonale wiemy o tym, że brak tych płatności zostałby szybko wychwycony, a windykacja ruszyłaby „z kopyta”.
A teraz odpowiedzmy sobie na pytanie: czy oddajemy Bogu to, co się Jemu należy?? On tak wiele nie chce… ba! Chce bardzo mało… chce Cię widzieć jutro w kościele, chce Cię widzieć przy kratkach konfesjonału, chce żebyśmy przyjęli Jego Ciało w komunii świętej… chce, żebyśmy dobrze i pobożnie żyli… czy to tak dużo!? Często okazuje się, że dużo…
Oddaj „cezarowi, co należy do cezara… ale oddaj też Bogu, co należy do Boga…
Błogosławionej niedzieli!